Nie wiem dlaczego tak jest, ale wszelkie problemy ze zdrowiem zaczynają mi się w dzień wolny. Tym razem stało się to podczas Świąt Bożego Narodzenia. Nagle zaczął boleć mnie ząb. Ból był tak mocny, że nawet nie mogłam zjeść kolacji wigilijnej. Żadne środki przeciwbólowe już nie działały. Chodziłam jak otumaniona, a ząb nadal bolał. Co prawda w moim mieście są gabinety stomatologiczne, niestety żaden z nich nie działa w dni wolne od pracy. Pozostawało mi tylko pogotowie. Co prawda bardzo się tego obawiałam, bo mam nie najlepsze wspomnienia związane z pogotowiem, niemniej jednak nie miałam wyjścia. Musiałam udać się do kogoś, kto przyniesie mi jakieś ukojenie. Pojechałam więc na pogotowie. Tu spotkała mnie miła niespodzianka. Pani stomatolog była bardzo miłą i delikatną osobą. Bardzo mi współczuła, że ból dopadł mnie akurat w takim okresie. Szybko też uporała się z moim problemem. Spędziłam na jej fotelu tylko kilkanaście minut a poczułam się jak nowo narodzona. Teraz mogłam zacząć Święta. Co prawda z lekkim opóźnieniem, ale lepsze to niż nic.