Czy Śląsk Wrocław wykorzystuje swój potencjał?

0
332
Rate this post

W teorii Śląsk Wrocław ma praktycznie wszystko, aby rywalizować minimum o europejskie puchary. Dobry trener, piękny stadion oraz relatywnie spora rzesza wiernych fanów to na pewno ważne atuty. Nie przekłada się to jednak na uzyskiwane wyniki. Jak to wszystko wyglądało w poprzedniej kampanii? Czy Śląsk Wrocław pod wodzą nowego szkoleniowca poprawił rezultaty w bieżących rozgrywkach?

W poprzednim sezonie Śląsk Wrocław walczył o utrzymanie…

Poprzednia kampania była tak naprawdę kompletnie nieudana dla zawodników zespołu z Wrocławia. A wszystko zaczęło się przecież bardzo dobrze. Warto przypomnieć, że na początku minionego sezonu klub z Wrocławia był prowadzony przez Jacka Magierę. Młody, zdolny szkoleniowiec chciał poprowadzić swój zespół po raz kolejny do europejskich pucharów. Śląsk szybko odpadł z kwalifikacji do nowo utworzonej Ligi Konferencji Europy. Dodatkowo doszły do tego fatalne rezultaty na krajowym podwórku. Podopieczni Jacka Magiery zaczęli przegrywać mecz za meczem. Szefowie postanowili zwolnić tego trenera. Zastąpił go Piotr Tworek. Ekipa z Wrocławia zaczęła spisywać się nieco lepiej. To wystarczyło do wywalczenia utrzymania. Ostatecznie piłkarze zespołu z Wrocławia zajęli 15. miejsce. Tuż nad strefą spadkową. We wszystkich spotkaniach zdobyli 35 punktów. Trzeba zauważyć, że w czterech ostatnich meczach minionego sezonu zgarnęli tylko trzy oczka. Ostatecznie Śląsk Wrocław utrzymał się, ale styl pozostawiał sporo do życzenia. Włodarze postanowili zatem… zwolnić niedawno zatrudnionego Piotra Tworka.

Nowy trener miał dużo zmienić…

Ivan Djurdjević otrzymał misję posprzątania tego „bałaganu”. 45-latek w poprzednim sezonie pracował dla Chrobrego Głogów. Pod jego wodzą zawodnicy tego zespołu awansowali do play-offów. Ostatecznie byli blisko sprawienia niespodzianki i awansu do Ekstraklasy. Finalnie im się to nie udało. Lepsza w decydującym boju okazała się Korona Kielce (3:2). Pierwotnie nowym trenerem Śląska Wrocławia miał zostać Marcin Brosz. Włodarze nie dogadali się jednak z byłym szkoleniowcem Górnika Zabrze. Ivan Djurdjević przyjął zaś propozycję decydentów z Wrocławia. Przed nowym trenerem postawiono kilka celów. Tak naprawdę chodzi nie tylko o to, aby zespół z Wrocławia zaczął osiągać lepsze wyniki. Poprawić miał się także styl. W końcu Śląsk Wrocław ma piękny i zarazem bardzo duży stadion, który w zdecydowanej większości przypadków świeci pustkami. Na potwierdzenie naszych słów możemy przytoczyć ostatnią frekwencję. W domowym spotkaniu przeciwko Lechii Gdańsk była ona bardzo słabiutka. W sumie na trybunach zasiadło jedynie ponad 8000 widzów. Natomiast Tarczyński Arena ma pojemność prawie sześć razy większą.

Jak w tym sezonie prezentują się zawodnicy z Wrocławia?

Nie da się ukryć, że zespół z Wrocławia w bardzo małym stopniu wykorzystuje swój potencjał. Zmiana trenera na razie niewiele pomogła. Obecnie piłkarze tego klubu zajmują dopiero 12. miejsce w tabeli. W dziesięciu spotkaniach zdobyli 13 punktów. Zanotowali tylko trzy zwycięstwa i cztery remisy. Pozostałe trzy mecze natomiast przegrali.

Jeśli szukasz informacji z Wrocławia, zajrzyj na radiowroclaw.pl.