Wielu z nas twierdzi, że nie są stworzeni dla tańca. Chociaż zdarza się, że trafiają się zupełne beztalencia, ale są to tylko sporadyczne przypadki. Poprostu mało mamy okazji do tańczenia i nie nabieramy w tym żadnego doświadczenia, a bardzo często to ono z wielu osób czyni profesjonalistów. Najważniejszy w nauce tańca jest przede wszystkim kontakt z tańcem, nie ważne czy w studio tańca czy na prywatce, albo w klubie. Taniec trzeba czuć, nic nie da nam nauczenie się układu choreograficznego czy też kroków tanecznych jeśli nie będzie czuł rytmu. Studio tańca pokaże nam techniczne aspekty tańca, nauczy nas stylów, układów, ale nie nauczy nas słuchania muzyki i wyczuwania rytmu, to musi być nasz wkład w naukę.
Taniec płynie z nas, w nim wyrażamy siebie
Sztuka tańca opiera się przede wszystkim na odczuwaniu muzyki i rytmu. Dzięki niemu mamy wyrazić swoje uczucia i pragnienia. W tańcu wyrażamy swoje emocje i uczucia. Oczywiście żadne studio tańca nie nauczy nas jakie uczucia mamy pokazać w tańcu, tu już nasze serce ma coś do powiedzenia i pokazania. Szkoła tańca pokaże nam jakie mamy możliwości wyrażenia siebie właśnie przez ruch w rytm muzyki i nas samych. my sami zaś możemy zdecydować jaki styl tańca najlepiej nas charakteryzuje, w czym będziemy czuć się najlepiej. Z czasem może okazać się, że taniec jest naszą drugą naturą i od zawsze drzemały w nas niesamowite pokłady emocji, które za pomocą tańca możemy „zrzucić z naszych barków”.
