Futro jako okrycie wierzchnie towarzyszy nam od początku istnienia ludzkości. Idealnie chroni przed mrozem i wygląda pięknie. Dziś jednak, kiedy w samochodach mamy ogrzewanie, a puchowe kurtki z wodoodpornych i nieprzepuszczających wiatru materiałów zapewniają ciepło, futro przestało być potrzebne. Stało się moralnie złe i dla wielu osób noszenie go jest nie do przyjęcia. Trudno się dziwić, skoro na potrzeby zaspokojenia ludzkiej próżności ginie od kilku, do kilkuset zwierząt, które wcześniej były trzymane w fatalnych warunkach. Nikt, kto posiada chociaż odrobinę wrażliwości, nie może tego akceptować. Przykładanie ręki do cierpienia niewinnych nigdy nie było i nie będzie modne. Zwłaszcza, że te zwierzęta są zabijane tylko po to, żeby obedrzeć je ze skóry ? nikt ich nie zje, umierają tylko dla ludzkich kaprysów. Inaczej jest w przypadku przemysłu skórzanego. Skóry z których szyte są buty i torby pochodzą najczęściej z krów, które są przeznaczane na mięso. Oczywiście nadal nie rozwiązuje to wszystkich moralnych wątpliwości. Z drugiej strony produkcja tak zwanej ekoskóry jest szkodliwa dla środowiska, więc wydaje się, że nie ma idealnych rozwiązań.
