Blogerki to temat rzeka. Można je kochać, można nienawidzić. Ale nie da się ukryć, że coś tak pozornie błahego, jak pokazywanie ubrań w internecie, dla niektórych dziewczyn stało się źródłem zarobku. Wydaje się, że nie ma nic prostszego, w końcu co trudnego może być w blogowaniu? Zarabiać na nic nie robieniu, to dopiero interes. Błąd. Obecnie w sieci są tysiące, jeśli nie miliony blogów modowych, a tylko nielicznym autorkom udaje się przebić i osiągnąć popularność. Jeszcze mniej dziewczyn osiąga rozpoznawalność poza internetem. Prawda jest taka, że blogowanie wymaga wielkiego zaangażowania i nie polega tylko na wrzucaniu fotek do internetu. To szkoła cierpliwości, marketingu i podstaw informatyki. Co więcej w internecie panuje jedna zasada: musisz się wyróżniać ? charakterem, stylem, talentem. Czymkolwiek, co jest w stanie przykuć uwagę na dłużej. Więc jeśli uważasz, że masz w sobie ?to coś?, co przyciągnie do Ciebie czytelników, chcesz pokazać swój sposób na modę i zaistnieć w sieci ? nic nie stoi na przeszkodzie, żeby spróbować. Przygotuj się tylko na to, że będzie to wymagało mnóstwo czasu i zaangażowania, a sława nie przyjdzie od razu, możesz czekać na nią latami.
