Mój mąż i jego zwariowani kumple, postanowili w tym roku przeżyć szaloną, niezapomnianą przygodę na wodzie. Zdecydowali się na Mazury. To chyba kryzys wieku średniego, ale niech im będzie. Ja i pozostałe żony, wybrałyśmy stały ląd. Mamy zamiar opalać się i dobrze bawić się na lądzie. Nasi mężczyźni postanowili wynająć łódkę. Na szczęście pływać wszyscy potrafią, mają też stosowne patenty. Znaleźli firmę, która oferuje czarter jachtów motorowych i całego innego sprzętu pływającego. Ze względu na ograniczone możliwości finansowe, zdecydowali się na wynajem niewielkiego jachciku motorowego. Zobaczymy czy to był dobry wybór. Jakoś bardziej widzę ich na żaglówce, ale cóż, to ich wybór. Oby tylko nie żałowali. My, kobietki, wynajęłyśmy sobie przytulne pokoiki w pięknym ośrodku wypoczynkowym. Ośrodek ten znajduje się nad samym jeziorem, dysponuje też piaszczystą chociaż niewielką plażą. Na terenie jest też restauracja i nocny bar. Czegóż nam trzeba więcej? Będziemy tu z utęsknieniem, ale nie bezczynnie, oczekiwać na naszych szalonych mężczyzn.
