Berlin naprawdę zasługuje na miano ekologicznego miasta: ponad połowa berlińczyków nie posiada samochodu, wszędzie można wypożyczyć rower i dojechać (950 kilometrów ścieżek rowerowych); Berlin to także najbardziej zielone miasto całych Niemiec (30 % powierzchni miasta to tereny zielone), a kanały zraz z rzeką Sprewą tworzą sieć 190 kilometrów szlaków wodnych. Jest gdzie pooddychać świeżym powietrzem. Dobrym przykładem tego, że ekologia jest na pierwszym miejscu w stolicy Niemiec jest to, że teren po zamkniętym lotnisku Tempelhof, które znajdowało się w centrum miasta zamiast wystawić na sprzedaż (deweloperzy już widzieli miliony euro, jakie zarobią stawiając w tym miejscu potężne gmachy) władze miasta stworzyły tutaj park.
Coraz popularniejsze stają się tak zwane ekobudynki: najsłynniejszym jest bodaj Reichstag, który został przebudowany. Szklana kopuła tego budynku stałą się symbolem miasta (konstrukcja zbudowana jest z systemu 360 luster, które są zdalnie sterowane i dostarczają światło i ciepło do Sali narad).
Jest w tym mieście 100 % organiczny hotel, gdzie ekologiczne jest dosłownie wszystko od żywności przez meble, pościel aż po środki czystości. W mieście dużą wagę przykłada się także do surowców wtórnych i ich ponownego wykorzystania: można tu kupić ubrania z przetworzonych plastikowych butek, krzesła z makulatury czy żyrandole ze sztućców. Nawet stare dobre trabanty stały się atrakcją turystyczną: można wziąć udział w trabi ? safari?
Źródło: https://okdieta.pl/jak-radzic-sobie-z-dieta-w-podrozy-i-na-wakacjach
